Zajęcia

Podmenu Program

Trasa: Gdańsk - Bornholm - Christiansø - Karlskrona - Gdańsk

To najbardziej klasyczna i popularna trasa, która gwarantuje udany tydzień pod żaglami. Stanowi idealne zbilansowanie żeglarstwa, szkolenia, stażu i turystyki. Gdy do tego dodamy nowiutki jacht oraz świetną załogę - czego chcieć więcej?

Stosunkowo długie przeloty między portami zapewnią dużo żeglarskiej frajdy. Osoby zbierające staż i liczące na dobrą żeglarską szkołę będą usatysfakcjonowane. Postoje w portach też nie będą należały do nudnych, bo odwiedzimy bardzo ciekawe miejsca.

Trasa: Gdańsk- Visby - Kalmar - Gdańsk

Jeżeli wybierając rejsy morskie po Bałtyku zwracasz większą uwagę na aspekt turystyczny niż żeglarski, ten rejs nie jest najlepszym wyborem dla Ciebie. W tym rejsie chcemy się "nażeglować" za wszystkie czasy! Siedem dni rejsu, pięć-sześć dni w morzu.
Po wypłynięciu z Gdańska prawdopodobnie spędzimy więcej niż dwie doby w morzu. Płynąc jednym kursem, możliwe że i jednym halsem, aż do Visby na Gotlandii. To kawał drogi!
Po dopłynięciu zrobimy tylko krótki postój regeneracyjny. Czasu starczy na długi i gorący prysznic, zwiedzanie zabytkowego miasteczka, jakieś zakupy i odpoczynek. I... wracamy na morze. Kolejne 2-3 doby w morzu przed nami. Jeżeli wystarczy czasu i pogoda pozwoli wrócimy przez Cieśninę Kalmarską i zawiniemy na chwilkę do kalmaru.

Trasa: Gdańsk- Kalmar - Karlskrona - Hanø - Gdańsk

Kawał żeglarskiej przygody to dobre określenie planu na ten rejs morski po Bałtyku. Długie odcinki między poszczególnymi portami pozwolą nam poczuć prawdziwą morską żeglugę. Z nocnymi wachtami, pustym horyzontem i dziesiątkami mil do pokonania.  Odwiedzimy piękne wybrzeże południowej Szwecji, które jest żeglarskim rajem. Uroczy Kalmar, gwarną Karlskronę i spokojną wysepkę Hanoi. Czyli najciekawsze miejsca w tym rejonie Bałtyku.
Dodatkowo planujemy zdobyć sporo stażu morskiego, nowych umiejętności żeglarskich i ogólnego opływania. A załoga złożona z interesujących osób sprawi, że czas upłynie nam w wyjątkowo fajnej atmosferze.

Trasa: Gdańsk - Grönhögen - Kalmar - Borgholm - Gdańsk

Nie możemy się doczekać tego rejsu. Kalmarsund, czyli cieśnina między wyspą Olandia a wybrzeżem Szwecji, jest wyjątkowo sympatycznym miejscem do pływania. Akwen stosunkowo osłonięty, z dużą liczbą portów i porcików i licznymi wyzwaniami nawigacyjnymi. Jest też duże prawdopodobieństwo, że trochę tutaj pohalsujemy.
Usatysfakcjonowani powinni być zarówno ci z Was, którzy nastawiają się na dużą dawkę żeglowania. Jak i ci, którzy lubią odwiedzanie nowych miejsc i podboje lądowe.
Na pewno nie zabraknie nauki nawigacji, locji i generalnie dobrej praktyki morskiej.
A jeżeli po odwiedzinach w Gronhogen, Kalmarze i Borgholmie starczy jeszcze czasu, może zatrzymamy się w którymś z malowniczych porcików na północy Kalmarsundu?
Powrót to już długa żegluga non stop, przez otwarty Bałtyk - czyli to co tygryski lubią najbardziej!

Trasa: Gdańsk- Bornholm- Christiansø - Kalmar - Gdańsk

Trasa daje szansę na dużą ilość godzin w morzu oraz odwiedzenie absolutnie wyjątkowych miejsc.
To idealna propozycja na pierwszy rejs morski, pozwoli zakochać się w Bałtyku, sprawi, że morze na zawsze już zajmie ważne miejsce w życiu.  Morscy weterani podczas tego rejsu odkryją na  nowo miejsca znane i uwielbiane. Kolejny raz spróbują kanapki z wędzonym śledziem i upewnią się, że to jest właśnie to.
Podczas nocnych wacht poczujemy intensywniejszy smak kawy. Zobaczymy niebo łączące się z morzem  i taką ilości gwiazd, że zakręci się nam w głowie. Poczujemy, że to jest nasze miejsce na ziemi.

Trasa: Gdańsk - Visby - Grönhögen - Gdańsk

To wyjątkowy rejs. Łączy bowiem w sobie zarówno walory żeglarskie, jak i turystyczne emocje związane ze Średniowiecznym Tygodniem w Visby.  To swoista podróż w czasie, która w każdym zostawi wspaniałe wspomnienia.
Na cały tydzień Visby zmienia swoje oblicze i staje się plenerem do  średniowiecznych turniejów, potyczek, walk rycerzy oraz niezliczonej ilości pokazów. Pobyt w średniowiecznym Visby to okazja do zdobycia oryginalnych pamiątek i wyjątkowych zdjęć.
Jednak nie samym zwiedzaniem żeglarz żyje. Podczas tego rejsu nie zabraknie długich nocnych przelotów,  jachtowego rytmu i rozmów przy kubku gorącej kawy, gdy dookoła nas będzie tylko morze.

Trasa: Gdańsk - Klamar - Karlskrona - Nexø - Gdańsk

W tym rejsie (podobnie jak we wszystkich innych) stawiamy głównie na żeglowanie, zdobywanie stażu i doświadczenia morskiego. Długie przeloty między portami, nocne wachty, trudne nawigacyjnie podejścia do marin sprawiają, że rejs będzie doskonałą szkołą żeglarstwa. Zawinięcie do minimum trzech ciekawych miejsc jakimi są Kalmar, Karlskrona i Nexo jest doskonałym uzupełnieniem tygodniowego rejsu.Niezależnie czy masz duże doświadczenie morskie, czy nie masz go wcale. Czy byłaś/byłeś na Bornholmie czy w Szwecji, czy nie. Gwarantujemy dobrą zabawę, dużo żeglarskiej nauki, ciekawą załogę i świetną atmosferę.

Trasa: Gdańsk - Bornholm - Christiansø - Grönhögen - Gdańsk

Bałtyk ma wiele uroczych, pięknych i ciekawych miejsc. Ale niektóre z nich wyróżniają się na tyle, że uwielbiamy do nich często zawijać. Svaneke na Bornholmie, wysepki Christianso i malutkie Gronhogen są właśnie takimi portami. Małe, kameralne i bardzo klimatyczne. Nie znajdziecie tu centrów handlowych, i tętniących życiem ulic. Ale wystawione przed płotem gospodarstwa jabłka, a tuż obok nich skarbonkę z napisem 10 koron - jak najbardziej. To oddaje klimat tych miejsc. Dlatego uwielbiamy tu wracać.
W tym rejsie postaramy się odwiedzić wszystkie na raz. Będzie dużo fantastycznej żeglugi przez otwarty Bałtyk, postoje w przesympatycznych marinach, dużo żeglarskiej zabawy i nauki.

Trasa: Gdańsk - Karlskrona - Grönhögen - Kłajpeda - Gdańsk

Podczas tego rejsu "przetniemy" Bałtyk dwa razy.  Popłyniemy na północ, a później odkryjemy wschodnie wybrzeże.  Wybierając ten rejs musimy się nastawić na dużą dawkę żeglarstwa. Jeżeli tego właśnie oczekujesz, nie zwlekaj i już dziś zarezerwuj ten termin. Tydzień na Bałyku to szansa na zgłębienie tajników żeglarstwa, zdobycie stażu żeglarskiego i oderwanie się od szalonej rzeczywistości.  Będzie czas na spokojną kawę, długie rozmowy i wpatrywanie się w horyzont.

Trasa: Gdańsk - Kłajpeda - Ventspils - Lipaja - Hel- Gdańsk

W tym rejsie odkryjemy rejony, które nie są często odwiedzane przez polskie jachty. A wielka szkoda, bo Litwa i Łotwa mają żeglarzom dużo do zaoferowania. Ten rejs będzie doskonałym połączeniem dużej ilości intensywnego pływania i atrakcyjnych postojów w ciekawych portach. Na początek odwiedzimy litewską Kłajpedę. Urocze stare miasto, ciekawe muzeum morskie i delfinarium z pokazami na żywo. Jeżeli dodamy do tego klimatyczne knajpki z dobrym jedzeniem i tradycyjnie ważonym piwem... aż szkoda będzie wypływać w dalszą drogę. A przed nami Łotewskie Ventspils i Lipaja. Równie ciekawe, klimatyczne porty.
A że na Bałtyku wiatry najczęściej wieją z zachodu - cały rejs powinien nam upłynąć w pełnym bajdewindzie lub półwietrze - czyli tak jak lubimy najbardziej. Nie czekaj zatem aż miejsca się skończą - płyń z nami już teraz.

Trasa: Gdańsk - Karlskrona - Hano - Allinge - Gdańsk

Wrześniowy Bałtyk potrafi zauroczyć. Ilość jachtów na wodzie powoli się zmniejsza, życie w marinach odrobinę zwalnia, robi się spokojniej i nieco nostalgicznie. Pogoda zazwyczaj jest jeszcze bardzo dobra i nikt nie może narzekać na brak wiatru.
W takich warunkach będziemy chcieli pożeglować przez cały środkowy Bałtyk do Szwecji. W pierwszej kolejności odwiedzimy gwarną Karlskronę, a następnie - dla kontrastu - malutką wysepkę Hano. Oba miejsca są piękne, choć tak od siebie różne.
Niejako na deser pożeglujemy na północny kraniec Bornholmu, gdzie będziemy chcieli zatrzymać się w Allinge. Urokliwy, maleńki porcik - typowy dla Bornholmu. Tutaj koniecznie trzeba spróbować świeżo wędzonej ryby z lokalnej wędzarni.